Nic nie będziesz posiadał i będziesz szczęśliwy

nic nie będziesz posiadał i będziesz szczęśliwy

Światowe Centrum Ekonomiczne chce, żebyś nic nie posiadał w przyszłości. Przewidują, że „nic nie będziesz posiadał i będziesz szczęśliwy z tego powodu”.

Zgodzisz się, że widziałeś to na własne oczy i słyszałeś na własne uszy. Kapitalizm się skończy, no może poza tym, że bogaci ludzie będą posiadali rzeczy a my, frajerzy, będziemy musieli wynajmować. Oni będę właścicielami wszystkiego.

Nie będziesz posiadał niczego.

A jeżeli będziesz chciał wynajmować, to lepiej bądź dobry dla liderów. Wiemy, że chcą zlikwidować kapitalizm i oddać władzę elitom, a my będziemy tylko mogli wynajmować i być z tego powodu zadowoleni.

Wiemy, że o tym myśleli, bo widzieliśmy to na własne oczy i słyszeliśmy na własne uszy.

To jest tłumaczenie fragmentu podcastu Scotta Adamsa, autora Jak przegrać prawie wszystko i wyjść z tego zwycięsko.  Książka nie mówi o polityce ale dzięki niej, też zaczynasz patrzeć na świat inaczej. Rafał Gogłoza, autor bloga

Nic nie będziesz posiadał i będziesz szczęśliwy – Przewidywanie przyszłości

Czy wiesz, że ta przepowiednia to tylko jedna osoba: Klaus Schwab? Myślisz, że on wyraził preferencję? Czy przewidywał przyszłość, w którą świat zmierza?

Jak wyglądałby świat w którym musisz wynajmować?

Wyobrażasz sobie drona dostarczającego paczkę. W niej jest narzędzie, które chcesz użyć tylko raz i potem je zwracać i kolejna osoba, może go używać.

To trochę jak wynajmowanie samochodu. Czy to jest komunizm albo koniec kapitalizmu? Jeżeli korzystałeś kiedyś z takich usług to zgodzisz się, że to było dla Ciebie dobre.

Albo usługi subskrypcji, czy posiadasz książki, które słuchasz albo filmy, które oglądasz na Netflixie? Czy potrzebujesz być ich właścicielem?

Kolejny przykład to Uber. Nie jestem właścicielem Ubera, ale cieszę się, że mnie gdzieś zabiera.

Powiesz, ale oni nie mieli na myśli, że jakaś konkretna rzecz będzie wynajmowana.

Oni mieli na myśli „wszystko”.

Widziałeś to na własne oczy i słyszałeś na własne uszy. Powiedzieli, że „wszystko”. To tak, jakby chcieli pozbyć się kapitalizmu. Musieli mieć na myśli wszystko.

Pokaz mody

Widziałeś kiedyś pokaz mody?

Kiedy byłem małym dzieckiem oglądałem pokazy mody albo informacje w mediach o pokazie mody. Występowała tam modelka i jej sukienka była zrobiona z: tablic rejestracyjnych, z „żółtych karteczek” albo folii aluminiowej.

Oglądaliśmy z rodziną i, muszę przyznać, nie byliśmy wyrafinowanymi obserwatorami mediów. Wiesz co wtedy mówiliśmy?

„Jak kreatorzy mody mogą być tak głupi, żeby myśleć, że ktoś chciałby kupić i założyć sukienkę zrobioną z tablic rejestracyjnych. Mam dziewięć lat i jestem taki mądry, nawet ja wiem, że nikt tego nie kupi. Wiem więcej, niż ci dorośli, tworzący ten pokaz mody. Wiem, że jestem mądry bo moja mama i tata też się śmieją i mówią to samo: <<Ha ha ha, kto to kupi? Jak pójdę do sklepu to raczej nie wybiorę sukienki w tablice rejestracyjne>>”.

I potem wydoroślałem i nauczyłem się jak działa świat.

Dowiedziałem się, że świat mody ma mało do czynienia z tym, co ludzie będą kupować w sklepie.

Oni przyciągają Twoją uwagę.

Ta sukienka w tablice rejestracyjne, jest tylko po to, żebyś patrzył, żeby dziennikarze o tym pisali. Oni promują swoje imię, a Ty będziesz ich pamiętał. To nie ma nic wspólnego z tym, co będziesz nosił.

Przepowiednia to preferencja?

Kiedy ktoś przewiduje przyszłość, jaki jest cel tej przepowiedni? Czy to jest preferencja?

Na przykład przewiduje zmiany klimatyczne. Czy jego preferencją jest, żeby planeta spłonęła?

Zgodzisz się, że przepowiednie to nie są preferencje.

Ale też pewnie myślisz, że przepowiednia Światowego Forum Ekonomicznego została zapakowana jak preferencja, to jest część, która jest przerażająca.

To cię zaskoczy.

Podzielam ich preferencję.

Czy jestem przerażający? Jedyną różnicą, która jest między moją a ich opinią.

Problem jest w czymś innym, gdy wszystkich twoich rzeczy nie ma. To jest przerażająca myśl, że nic nie posiadasz.

Ja myślę o, samochodzie, który będę chciał wynająć. Specjalnym narzędziu, które wypożyczę. Widzę w tym ułatwienie życia.

Problemem jest, gdy wszystkich rzeczy zabraknie.

Nic nie będziesz posiadał i będziesz szczęśliwy – Przyciąganie uwagi

Przypomina to pokaz mody. Przepowiednia: „nic nie będziesz posiadał i będziesz szczęśliwy” jest wypowiedziana kategorycznie, tylko w jednym celu.

Przyciąga Twoją uwagę.

Co jeżeli powiedzieliby mniej prowokująco: „W przyszłości obecny trend  wynajmowania rzeczy będzie kontynuowany.”

Czy to sprawia, że krew się w Tobie gotuje? „Och obecny trend będzie kontynuowany” i wszyscy będę szczęśliwi z tego powodu. Wiesz kiedy obecny trend będzie kontynuowany? Kiedy wolny rynek będzie tego chciał.

To była przepowiednia w stylu wolnego rynku. Wszyscy będą doceniać sytuację, gdy będzie można coś wynająć zamiast to kupić. Ale ponieważ powiedzieli to kategorycznie, przyciągnęło to Twoją uwagę.

Jeżeli jesteś wyrafinowanym obserwatorem mediów, wiesz, że ta część kategoryczna była tylko po to, żeby złapać Twoją uwagę. Żeby zrobić show.

W kontekście pokazu mody, albo przewidywania, celem jest skupienie Twojej uwagi. Jeżeli wiesz, że ten komunikat został po to przygotowany, łatwiej Ci go zignorować.

Więc co ja zobaczyłem, gdy usłyszałem tą wypowiedź? A tak, będziemy wynajmować więcej rzeczy w przyszłości. To wszystko co zobaczyłem.

A co powiedzą Ci, co się ze mną nie zgadzają? „Słyszałem na własne uszy i wiedziałem na własne oczy.” Jest część ludzi, którzy zachowuje się jakby ten standard był ważny w 2022.

To jest najgorszy standard, który możesz mieć teraz. Nie powinieneś mówić, że wiesz, że to prawda ponieważ widziałeś to i słyszałeś. To najgorszy argument, którego możesz użyć. To boli, jak ktoś ogląda wiadomości bez wyrafinowanego podejścia. Ponieważ większość wiadomości jest fałszywa.

Dlaczego myślisz, że ta jest prawdziwa?

Nic nie będziesz posiadał i będziesz szczęśliwy – Zgodne elity

Jesteś gotowy następny poziom?

Czy jest coś co Twój wykrywacz bzdur powinien wykryć od razu?

Test „Naprawdę”. Spróbuj zrobić test „Naprawdę” na tym zdaniu. Jeżeli nie wiesz co to jest szybko złapiesz o co chodzi.

  • Twierdzisz, że światowe forum ekonomiczne, mówi ludziom bezpośrednio i jasno, że zabierzemy im możliwość do posiadania rzeczy? Nie będzie własności prywatnej? Wierzysz, że ludzie nie będą nic posiadali? Naprawdę? Naprawdę?

Weźmy to o krok dalej.

  • Myślisz, że członków WEF lepiej opisać jako współpracujących, czy jako rywalizujących? Te wielkie elity, myślisz, że one współpracują? Konkurują? Robią te dwie rzeczy równocześnie. Jeżeli tego nie rozumiesz umyka ci cała historia.

Myślisz, że CEO jednego koncernu samochodowego współpracuje, czy konkuruje z innym CEO koncernu samochodowego? Może w jakiś mały sposób współpracują. Ale w większości wypadków myślą, że druga strona nie powinna istnieć.

Myślisz, że te elity zgodziły się, że nie chcą produkować więcej rzeczy, tylko chcą wynajmować? Myślisz, że to się stało? Naprawdę?

Zapewne część elit skorzystałaby na modelu, gdzie można wynajmować. Jednak część elit zorientowała się, że przecież my tylko sprzedajemy rzeczy. To wszystko co zrobimy. W przyszłości, chcemy w dalszym ciągu sprzedawać samochody, traktory itd. My jesteśmy w biznesie sprzedawania rzeczy a nie wynajmowania.

Myślisz, że pośród tych elit nikt nie chce własności prywatnej? Naprawdę? Możesz wziąć grupę elit ze świata i oni się zgodzą, że nikt z tych elit nic Ci nigdy nic nie sprzeda? To jest szalone.

To jest szalone myśleć, że ta elitarna grupa zgodziła się, że nic Ci nie sprzeda. To nie jest możliwe, żeby tak się stało. Zapewne część z nich pomyślało: „O mój biznes będzie lepszy gdy będzie więcej wynajmowania.”

Nikt przy zdrowych, ekonomicznych zmysłach, nie sądzi, że świat będzie lepszy, gdy wszystko będzie wynajmowane.

Oczywiście wolny rynek zrobi lepsze rozróżnienie między rzeczami, które warto posiadać a rzeczami, których nie warto posiadać. O tym właśnie mówi Światowe Forum Ekonomiczne, o tym ja mówię i o tym powie każdy ekonomista. Wolny rynek zdecyduje, co warto posiadać, a co warto wynajmować, tak jak zawsze było.

Wynajmowanie ma więcej sensu

Wiesz dlaczego wynajem ma więcej sensu w przyszłości?

Weźmy mnie za przykład. Posiadam wiele rzeczy. Posiadam dom, który jest pełny rzeczy. Samochód, kilka rowerów. To wszystko jest popsute. Wszystko wymaga naprawy. Nie ma ani jednej rzeczy w moim domu, które nie jest ani trochę popsuta.

Jeżeli wynajmowałbym te rzeczy, one byłyby naprawione. Zadzwoniłbym do zarządcy: „Znowu coś się zepsuło, choć napraw to”. To jest ich praca, oni naprawiają rzeczy. Wszystko co jest problemem w moim codziennym życiu byłoby naprawione, przez wynajmowanie chociaż większych rzeczy. Jeżeli koszt jest większy, to jest inna decyzja.

Dopóki to jest ekonomiczne, wynajmowanie ma więcej sensu.

Albo czy posiadanie czegoś z kontraktem na utrzymanie, różni się od wynajmowania?

Mój dom byłby idealnym przykładem, co lepiej byłoby posiadać, dla niektórych ludzi, a dla innych więcej sensu jest, żeby go wynająć.

Czy myślę, że wolny rynek poradzi sobie z sytuacją, gdy coraz więcej rzeczy będzie wynajmowane? Czy firmy wynajmujące zrobią to lepiej? Oczywiście, że tak. Może nie od pierwszego dnia. Ale wolny rynek wyłuska te, które radzą sobie lepiej.

Tylko bogaci będą posiadać rzeczy

Jeszcze jeden argument zapewne od Ciebie usłyszę.

Klaus Schwab i Światowe Forum Ekonomiczne komunikując „nic nie będziesz posiadał i będziesz szczęśliwy”, chcą świata, gdzie tylko bogaci będą posiadali a biedni będą musieli wynajmować.

Co myślisz o tym komentarzu?

Bogaci posiadają a biedni tylko wynajmują. To jest świat, w którym nie chciałbyś żyć, prawda? Możemy się zgodzić, że nie chcesz żyć w takim świecie? Nikt nie chce świata, gdy bogaci posiadają a biedni są zmuszeni do wynajmowania.

Przykro mi, że muszę Ci to zrobić.

Wiesz, że żyjemy w tym świecie teraz. To dokładnie świat w którym teraz żyjemy. Biedni ludzie nic nie posiadają. Biedni jadą autobusem. Oni wynajmują swoje mieszkania. Co najwyżej są właścicielami jedzenia, przed włożeniem go do ust.

Jak pominąłeś fakt, że żyjesz w kapitalistycznym kraju. Opisałeś właśnie kapitalizm. Kapitaliści posiadają rzeczy. Biedni muszą wynajmować. To jest obecna sytuacja.

Boisz się przyszłości, która wygląda dokładnie tak jak teraźniejszość i to wcale Cię nie martwi.

Czy to jest niesprawiedliwe? Wiele ludzi mówi, że tak. Ale to jest też system, w którym biedni mogą znaleźć swoją ścieżkę, żeby piąć się w górę.

Nic nie będziesz posiadał i będziesz szczęśliwy – Czy zmieniłeś zdanie?

Czy udało mi się przekonać Cię do zmiany zdania? Wierzysz, że tym za tym stwierdzeniem nie stoją teorie spiskowe i nie ma się czym martwić?

Zakładam, że powiesz, nie. Większość widzów też powiedziało: nie. Widzisz jak ciężko jest zmienić czyjeś zdanie?

Czy to była mała dawka dysonansu poznawczego?

Myślę, że nie rozumiesz czym jest dysonans poznawczy, dopóki się w nim nie znajdziesz i nie widzisz, że go masz. Czy masz to doświadczenie?

Kiedy Twój dysonans poznawczy zaczyna być dla Ciebie dostrzegalny. „Och myślałem, że to prawda przez trzydzieści lat, tylko żeby się dowiedzieć, że to wszystko jest nie tak.” To bardzo niepokojące.

Zauważ, że bardziej ufasz osobie, która uważasz, że jest po Twojej stronie. Znasz jej intencje.

Czy wierzysz w coś, tylko dlatego, że jesteś w „bańce informacyjnej”?

Jak tylko będziesz miał to pierwsze doświadczenie dysonansu poznawczego, będziesz wolny.

Wystarczy, że będziesz miał je raz i będziesz pamiętał je na zawsze.

Sprawi, że będziesz bardziej pokorny, następnym razem, gdy będziesz myślał, że masz rację i to będzie dobre dla Ciebie.

Przeformułuj popełnianie błędu w poczucie osiągnięcia (spełnienia).

Alternatywą jest posiadanie systemu operacyjnego opartego na wstydzie. „Nie mogę być widziany jako, ktoś kto zrobił coś źle.” To gwarantuje, że będziesz popełniał błędy. To nie działa w dłużej perspektywie.

Nastawienie „nie mogę się pomylić, muszę być nieomylny”. Dane mogę pokazywać inaczej, to oznacza mój wstyd, mój zawód. Więc zamiast tego, zacznę interpretować dane jako nierzetelne i niewiarygodne.  To jest dysonans poznawczy.

Jak wypracować odporność i nie być podatnym na dysonans poznawczy?

Eliminując zakłopotanie i wstyd ze swojego życia.

Kiedy ich nie ma wtedy łatwiej Ci wyobrazić sobie, że możesz popełniać błędy. Z tego, jak się pomyliłeś możesz uczynić treść swoich opowieści.

Jeżeli myślisz, że widzisz tutaj moje opinie polityczne to popatrz jeszcze raz. Nie ma ich tutaj.

Ten wpis jest o czymś innym. Przedstawia mechanizmy działania komunikacji i przyciągania uwagi. Jeżeli dobrze wykonałem swoje zadanie, jest szansa, że zaczniesz inaczej patrzeć na świat. Widoczne zaczną być dla Ciebie mechanizmy jakie nim rządzą. Poznanie dysonansu poznawczego, też pomaga wejść na kolejny poziom w zrozumieniu siebie i drugiego człowieka. Rafał Gogłoza, autor bloga