Poniżej znajdziesz najlepsze fragmenty rozmowy Navala Ravikatna* i Scotta Adamsa* o koronawirusie (COVID-19).
Jak Scott i Naval mówią: masz inne nastawienie, gdy coś robisz. Nawet jeżeli to nie ma wielkiego wpływu na to co się wydarzy, to masz świadomość, że coś zrobiłeś.
To wpływa na Twoje poczucie spokoju.
A czy to nie o to nam chodzi?
O spokój umysłu i świadomość, że zrobiłem wszystko co w mojej mocy.
Jak się przygotować ?
Naval:
„W Japonii dbają już o wyższy poziom higieny i jesteśmy pod wrażeniem miejsc gdzie jest czysto. Wolimy je zdecydowanie od miejsc gdzie jest brudno. Już teraz warto nauczyć się jak myć ręce i jak używać odkażaczy do rąk.
Zdrowym rozsądkiem jest też zaopatrzyć się w jedzenie na co najmniej dwa tygodnie.
Mam też w domu maski i rękawice.
Dodatkowo suplementuję witaminę C oraz D.
Nie chodzę na siłownię, ćwiczę na dworze.
Unikam publicznych zgromadzeń.
Pracuje zdalnie, gdy tylko to możliwe.
Warto obserwować statystyki. Kiedy w okolicach San Francisco będzie widoczny wybuch wirusa wtedy będę przygotowany na jego nadejście. Będę uważać kogo wpuszczam i wypuszczam z domu oraz będę spryskiwać alkoholem pudła z dostawami jedzenia.
Mówią dwie rzeczy o maskach: One nie są skuteczne i że nie powinieneś ich wykupywać, bo personel medyczny będzie ich potrzebował.
Te dwa stwierdzenia nie są logicznie spójne.
Możesz kupić maskę, tak na wszelki wypadek, żeby na przykład chronić innych, gdy jesteś chory. W Chinach nie jesteś wpuszczany do sklepu, gdy nie masz maski. Bo nie dbasz wystarczająco o innych.
Naval Revikant
Potrzeba czasu, żeby się nauczyć, jak dbać o higienę.
To nie jest tak, że naciśniesz przełącznik i od razu potrafisz wdrożyć to w życie. Niestety nie wiesz wszystkiego o higienie, ochronie i tworzeniu dystansu (social distancing).”
[Naval jeszcze robi dygresję o syntetycznych wirusach, które prędzej czy później będą tworzone i mogą być większym zagrożeniem niż COVID-19.]
Jak wirus zmieni nasze zachowania?
Scott:
„Wirus pokazuje, jak powinniśmy, a jak nie powinniśmy zarządzać ryzykiem.
Gdybyśmy, na przykład, wszystkie środki zaangażowali w ocieplenie klimatu, to nie mielibyśmy teraz możliwości, i środków, żeby walczyć z wirusem. Nie żyjemy w świecie gdzie jest tylko jedno ryzyko. Jest ich wiele. I nigdy nie chcesz być złapany, gdy wszystkie zasoby zaangażujesz w ratowanie jednego problemu.
To ciekawe, ale możliwe, że “dzięki wirusowi” mniej osób umrze. Na przykład, Ci co nie pojadą do pracy samochodem i zostaną w domu, żeby pracować i dzięki temu uniką wypadku samochodowego. Też zdjęcia satelitarne pokazały, że niebo nad Chinami stało się czyste bo fabryki przestały pracować.
Ile ludzie mniej dzięki temu zginie? Nie jesteśmy zbyt dobrzy, w liczeniu takich rzeczy.”
Naval:
„W Hongkongu ludzie postanowili zostać w domu, mając doświadczenia z poprzednimi wirusami. Reakcje rządzących są bardzo skromne, natomiast obywatele postanowili sami się ograniczać i zadbać o siebie.
Jeżeli każdy zadba o siebie, wtedy też problem powinien zniknąć. [Od redakcji porównaj ile ludzie jest zakażonym wirusem w Hong Kongu a ile w Chinach]
Wirus zmieni nasze zachowania. Przestaniemy się przytulać i podawać sobie rękę. Będziemy bardziej dbać o higienę. Dużo publicznych wydarzeń zostanie anulowanych. Ale nie ze względu na strach przed wirusem ale nikt nie będzie chciał na nie przyjść. Tak jak Olimpiada w Japonii.
Przemysł statków wycieczkowych jest martwy i możliwe, że już nie odżyje.”
Scott:
„Nie podaje ręki, przykro mi, koronawirus krąży.”
Naval:
„Ja mówię, że wychodzę z grypy i nie podaje ręki, bo ciągle mogę zarażać. Mówię o mnie a nie o tej drugiej osobie.
Tworzenie dystansu społecznego nas uratuje.
Ta sytuacja uzmysłowi nam do jakiej przyszłości zmierzamy. Gdy wiele zadań jest zautomatyzowanych albo wykonywanych przez roboty. Gdy pracujemy zdalnie albo w wirtualnych biurach.
Wiele osób zauważy, że praca zdalna jest bardziej efektywna. Więcej pracy można zrobić, zamiast chodzić na spotkania z kolegami.
To wielki boom na firmy, które będą ułatwiały nam pozostanie w domu i wykonywanie pracy efektywnie jak: Zoom albo Slack. A także firmy, które dostarczają rozrywki jak Netflix [albo producenci gier – od redakcji].
Mamy coraz więcej kamer wszędzie, które nas na bieżąco śledzą i monitorują i wiadomo gdzie jesteśmy. Przed nami, miejsca, które monitorują nasz genotyp i sprawdzają, czy tam gdzie idziemy będziemy bezpieczni.
Więcej osób będzie wybierało Ubera, niż metro lub autobus.
Jeżeli szkoły zostaną zamknięte sprawi to duży problem dla ludzi, bo nie będą mieli co zrobić z dziećmi. Wtedy będą sobie wzajemnie pilnować dzieci. Możliwe, że to początek wielkiego boomu w edukacji domowej. „
Scott:
„To może zmienić edukację na zawsze. Wirus i wirtualna rzeczywistość.”
Optymistyczna wizja przyszłości czyli co będzie po koronawirusie?
Naval:
„Szczepionki powinniśmy się doczekać za 12-18 miesięcy. Choć to optymistyczne przewidywania, gdyż jeszcze nigdy nie udało nam się stworzyć szczepionki przeciwko koronawirusom.
Pogoda sprawi, że wirus ustąpi albo będzie się wolniej rozprzestrzeniał. Ale też pogoda sprawi, że wirus wróci na jesieni i uderzy z nową siłą. Tylko nie będzie zaczynał z bazą 20 zakażonych przypadków tylko z bazą 100 tysięcy zarażonych nosicieli wirusa. Jak zawsze druga fala będzie bardziej śmiertelna.”
Scott:
„Ekonomia nie ucierpi. Wyjęcie 20% ludzi nie spowoduje wielkich zmian. Dlaczego tak mówię? Bo dzieje się tak co roku podczas świąt i urlopów, kiedy 20% ludzi nie ma.
Łańcuch dostaw, nie powinien zostać naruszony. Krach gospodarczy i panika może zabić więcej ludzi niż wirus i będziemy robić dużo, żeby temu zapobiec.”
Naval:
„Załóżmy, że to co stało się w Wuhan stanie się w na całej planecie. Dużo ludzi umrze ale nie na tyle, żeby wszyscy mieli ucierpieć. 98% ludzi będzie się miało dobrze. Produktywna część ekonomii się nie zmieni. Tylko przeniesie się z biura do domu.
Najprawdopodobniej nie będzie zamieszek na ulicach, bo ludzie będą bali się publicznych zgromadzeń.
W dłuższej perspektywie czasu, w perspektywie roku albo półtora będzie już dobrze.”
I nawet giełda jest instrumentem, który patrzy w przyszłość optymistycznie.
Naval Ravikant
* Naval Ravikant – Według Scotta Adamsa jeden z najbardziej dostępnych intelektualistów i najmądrzejszych ludzi, którzy chodzą teraz po ziemi. CEO Angell List. Inewstor w takich firmach jak Uber, Tweeter, Squere. Jedna z najbardziej wpływowych osób w Krzemowej Dolinie.
* Scott Adams – pisarz, autor “Jak przegrać prawie wszystko i wyjść z tego zwycięsko”, twórca komiksu Dilbert od ponad 30 lat. Ekonomista. Komentator polityczny. Potrafiący skomplikowane pomysły ułożyć w prosty sposób patrz książka wymieniona powyżej.
Cała rozmowa:https://www.youtube.com/watch?v=G0bPSseOlMc
Poprzednia rozmowa Naval’a i Scott’a: https://www.youtube.com/watch?v=hLrUReVoyA0
Ps. Tymczasem w Polsce, niektóre firmy już widzą nadciągające zmiany:
