Obficie zastawiony szwedzki, kolacja wigilijna albo wielkanocne śniadanie. Zawsze jest z czego wybrać a wręcz nie wiadomo od czego zacząć i na co się zdecydować. Opcji jest wiele. To samo z książkami. Ile ludzi tyle ulubionych pozycji. Co ciekawe każdy z tej samej książki czerpie coś innego. Inny fragment przykuwa uwagę i prowadzi do zastanowienia. Ulubiona książka czytana w różnych momentach życia sprawia, że na innych elementach skupiamy uwagę.
Moje ostatnie inspiracje / fascynacje:
Scott Adams –”How to fail at almost everything and still win big”, „Okruchy Boga”.
Scott przypomina, że porażka jest częścią życia i zdarza się zdecydowanie częściej niż sukces. Radzi: „Jeżeli chcesz odnieść sukces, pomyśl jaka jest jego cena i potem ją zapłać”. Scott ma nieszablonowe poczucie humoru (Odnośnie cytatu z Nitschego: „Co nas nie zabije to nas wzmocni”, Po prawdzie Nitsche chyba miał na myśli, że słowo „wzmocni” zawiera wszystko co sprawi, że będziesz miał więcej umiejętności. Zapytałbym go co miał na myśli, niestety, o ironio, skończyły mu się rzeczy, które go nie zabijają). Podpowiada jak skoncentrowanie się na systemie a nie na celu zwiększa szansę osiągnięcia sukcesu. Definiuje wachlarz umiejętności (talent stack) i umiejętności warte rozwijania. Jako jedną z nich Scott wymienia „perswazję” i podpowiada, że warto zainteresować się między innymi książkami: Roberta Cialdini’ego, Dala Carnegie’go i Tim’a Ferris’a…
Robert Cialdini – „Influence: The Psychology of Persuasion”, „Pre-Suasion”
Teoria i praktyka wywierania wpływu. Pozwala lepiej zrozumieć jakimi metodami posługują się sprzedawcy próbując nas przekonać do zakupu. Choć nie tylko sprzedawcy ale także politycy, pracodawcy, współpracownicy…
Omawia wiele badań, przy czym podaje okraszone przykładami. Jest to książka, która pozwala zrozumieć techniki wywierania wpływu ale także to jak funkcjonuje nasz umysł i jak łatwo nim manipulować i jak możemy spróbować samo się „zaprogramować”.
Cialdini opisuje między innymi jak studenci medycyny ucząc się o chorobach rozpoznawali ich symptomy u siebie (autosugestia). Jak jego kolega osiągał zdecydowanie lepsze wyniki niż reszta studentów na egzaminie a osiągał to.. poświęcając ostatnie chwile przed egzaminem na uspokojenie się i wzmacnianie wiary w siebie, przypominając sobie wcześniejsze sukcesy w nauce oraz wymieniając w myślach swoje mocne strony.
Dale Carnegie – „Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi”, „Jak przestać się martwić i zacząć żyć”
Perswazja i auto-perswazja w praktyce. Czyli jak lepiej się komunikować, także z samym sobą. Dużo ciekawych historii o ludziach. Wiele inspirujących cytatów: „Jeżeli chcesz wyjąć miód nie przewracaj ula.” „Policz swoje błogosławieństwa nie obawy”. „W kontaktach z ludźmi musimy pamiętać, że nie są to istoty kierujące się logiką.” Jeden z fragmentów, który wywarł na mnie największe wrażenie to opowiadanie „Ojciec zapomina„.
Tim Ferris – „Tools of Titans”
Tim podpowiada poranną rutynę („morning routine„) – kto wygrywa poranek, wygrywa dzień. Z innych pomysłów: słoik niesamowitości („jar of awsome„), mindfulness buddy, idź pierwszy („go-first„). Życzliwość, skromność i umiejętność słuchania sprawiają, że przyjemnie słucha się jego podcastów i czyta książkę. Widać „chemię” między rozmówcami i wiele osób mówi, „Jakie interesujące pytanie”, „Jeszcze nikt mnie o to nie pytał”. W książce dużo jest też pobudzających do myślenia historii o ludziach. Jedna z moich ulubionych:
Jason Nemer: Podróżowałem po świecie, po różnych miejscach i nigdy nic złego mnie nie spotkało. Zawsze zakładam najlepsze w ludziach. Zakładam, że mogę im ufać dopóki nie wyprowadzą mnie z błędu. Zaufanie jest jak mięsień, który musisz ćwiczyć.
Tim: Chwila.. jak to nic nieprzyjemnego cie nie spotkało.
Jason: Nie, nie miałem nieprzyjemnych przygód.
Tim: Ale przecież ktoś cię okradł podczas podróży..
Jason: Po prostu uwolnił mnie od moich rzeczy.
Książka Tim’a to też niesamowite źródło inspiracji, z którego można czerpać garściami.
Z trochę innego podwórka mogę polecić:
Ayn Rand – Atlas Zbuntowany
Pozwala spojrzeć procesy polityczne z trochę innej perspektywy a poza tym bardzo dobrze się czyta jako powieść.
Jaka książka na Tobie wywarła duże wrażenie i zastanawiasz się dlaczego jeszcze wszyscy ludzie jej nie przeczytali?