Doktor Andrew Huberman ponownie zajmuje się tematem alkoholu. Nie jest kompletnie przeciwko niemu, ale chce żebyś wiedział ryzyka zdrowotne z nim związane.

Wskazuje, że spożywanie alkoholu zwiększa poziom kortyzolu. Nie dzieje się to podczas spożycia ale potem, gdy skończyłeś. Spożywanie alkoholu zwiększa poziom startowy kortyzolu. A kortyzol to jest coś czego nie chcesz za dużo, bo on sprawia, że jesteś zestresowany i pełen niepokoju.

To jest kolejna historia dlaczego alkohol jest zły dla Ciebie.

Przypomniało mi to o jednych z przeformułowań, które zrobiłem jako nastolatek. Prawie zapomniałem, że to było jednym z największych przeformułowań w moim życiu.

Jako nastolatek byłem zestresowanym, pełnym niepokoju i zmartwień dzieciakiem. Przeformułowałem więc swoją pracę. Zazwyczaj nie myślisz, że dziecko może mieć pracę. Obowiązki tak, żeby zarobić jakieś drobne pieniądze przy koszeniu trawy albo pomocy w domu. Ale ja zdecydowałem, że będę miał misję. Oto jak to sobie wyjaśniłem:

Moją pracą na pełny etat jest praca nad tym jak się czuję, nad moim niepokojem i zmartwieniami. 

To jest tłumaczenie fragmentu podcastu Scotta Adamsa, autora Jak przegrać prawie wszystko i wyjść z tego zwycięsko. Jeżeli masz spokojne życie to, nie jest wpis dla Ciebie, ale zapewne znasz kogoś, komu może pomóc. Natomiast jeżeli jesteś zestresowany, Twoje życie dostarcza Ci wiele niepokoju, to ten wpis daje szanse i nadzieje na nowe spojrzenie.

Najważniejsza praca

Praca nad niepokojem i zmartwieniami oznaczała, że było to większym priorytetem niż prawie wszystko.

Oczywiście, musisz zrobić robotę. Musisz iść do szkoły, zrobić pracę domową.

To sprawiło, że poziom mojego stresu został obniżony, ponieważ chciałem coś robić i robić to dobrze. Więc nie miałem nic przeciwko wykonywaniu pracy.

Obniżenie poziomu stresu to były między innymi ćwiczenia fizyczne, medytacja. Ale najważniejsze jest to, że moją trwającą całe życie pracą jest obniżenie poziomu stresu.

Przeformułuj swoją podstawową pracę na pracę nad tym jak odbierasz świat. Sprawi to że masz mniej kortyzolu i więcej dopaminy.

Ograniczenie poziomu stresu to Twoja podstawowa praca, gdy to zrobisz, wszystko inne będzie lepsze. Dzięki temu może pracować dłużej i ćwiczyć efektywniej.

Walka ze stresem i życie bez troski

Osiągnąłem tak duży sukces w tym zadaniu, że patrząc wstecz i ewaluując swoje życie myślę, jak mi się udało? Jakie życie miałem?

Nie pamiętam, może poza jednym wyjątkiem, czasu w ciągu ostatnich lat, żebym był o coś specjalnie zmartwiony. Gdy Twoja klatka piersiowa płonie, żołądek szaleje. Wyzwania nie omijały mnie w ciągu ostatniego czasu.

Nawet idąc przez najtrudniejsze wyzwania, wyrobiłem w sobie tak wiele trików, żeby monitorować mój poziom niepokoju, że nie martwiłem się niczym przez ostatnie dziesięciolecia.

Jak zaczniesz traktować redukcję stresu i niepokoju jako pracę na pełen etat, wtedy doznasz niesamowitych zysków w samopoczuciu, ale każdy będzie musiał zrobić co innego próbując wiele pomysłów.

Tutaj jest zły pomysł. Zawsze szkoda mi ludzi, którzy traktują wakacje, żeby osiągnąć odpowiedni stan umysłu. Ale jeżeli nie masz sposobu, żeby osiągnąć spokój w codzienności poza wakacjami, wtedy nie widzę, jak Twoje życie może być wspaniałe.

Więc koniecznie musisz wystartować misję i wymyśleć co relaksuje Cię każdego dnia.