To już wydałeś? – Czyli krótka historia Grafworks

Ostatnio wiele osób mnie pyta:

To już wydałeś tę książkę?
Jak Ci idzie z książką?
Kiedy ta książka będzie dostępna?
Gdzie będzie można ją kupić?

W Stanach Zjednoczonych książka Scotta AdamsaJak przegrać prawie wszystko i wyjść z tego zwycięsko” (“How to fail at almost everything and still win big”), została wydana przez wydawnictwo Penguin. W Polsce Penguin jest reprezentowany przez agencję literacką Graal.

Tam postanowiłem skierować pierwsze kroki.

Choć nie do końca.

W dobie internetu wysłałem po prostu maila.

I tak to się zaczęło.

To był luty 2017.

Grafworks – Historia i plany w pigułce

Luty 2017 – Pierwsze kontakty z Graalem, negocjacje rozpoczęte.
Marzec 2017 (czy może był to kwiecień) – Zakładamy Grafworks sp. z o. o., która będzie obsługiwać wydanie książki. My, czyli moja skromna osoba (@realRMGpl) i wspólnik – Andrzej Rusin (@AndreRoobyn), “dobry brat bliźniak” 😉
Czerwiec 2017 – Kontrakt z Penguin’em.
Lipiec 2017 – Tłumaczenie czas zacząć. Robimy to własnym sumptem, a raczej wspólnik wziął to na swoje barki.
Październik 2017 – Pierwsze wydane pieniądze. Wykupienie praw autorskich do książki i Dilbertów wykorzystywanych w książce.
Grudzień 2017 – Zakończone wstępne tłumaczenie książki.

Styczeń 2018 – Drugie czytanie i kolejne poprawki. Przed oddaniem do korekty i redakcji chcemy, żeby jakość była jak najlepsza.
Marzec 2018 – Poszukujemy korektora i redaktora. Tutaj pojawił się ciekawy dylemat, a mianowicie jak dwóch amatorów ma wybrać najlepszego zawodowca zajmującego się korektą i redakcją?
Kwiecień 2018 – Czas zakończyć drugie czytanie i tłumaczenie.
Kwiecień 2018 – Wybranie korektora i redaktora.
Ciągle kwiecień 2018 – Okładki też projektuje wspólnik, więc znowu własnym kosztem i w pełni profesjonalnie!
Kwiecień 2018 – Okładki – pomożecie nam wybrać?
Maj 2018 – Pierwsze przymiarki do wyboru drukarni. To też zlecamy profesjonalistom.
Maj 2018 – Informatyzacja wydawnictwa, czyli wybór narzędzia do obsługi sprzedaży i organizacji zdań. Założenie jest proste: jak najwięcej automatycznych procesów i jak najmniej powtarzalnej pracy.
Czerwiec 2018 – Wypadałoby się na coś zdecydować: Czyli ostateczna decyzja o wyborze drukarni i okładki.

Lipiec-Sierpień 2018 – Skład i łamanie kołem wszystkich co nie dostarczyli w terminie.
Sierpień 2018 – Co za ekscytujący moment. Drukujemy pierwszą edycję 🙂
Wrzesień 2018 – Oficjalna premiera!
Październik 2018 – Przedświąteczne promocje czas zacząć!
Listopad-Grudzień 2018 – Promocja, dystrybucja. Już wszyscy znajomi, bliższa i dalsza rodzina obdarowani.
Grudzień 2018 – Pierwsze rozliczenia sprzedaży z Graalem (co pół roku musimy raportować sprzedaż i oddawać prowizję od sprzedanych egzemplarzy).
Styczeń 2019 – Z uśmiechem i energią wchodzimy w nowy rok, robimy podsumowanie.

W skrócie widzę to tak:

Grafworks

Choć wspólnik podpowiada, że może potoczyć się to trochę inaczej 😉

Grafworks

Ps. Pytania, zastrzeżenia, troski i wnioski? Jak zawsze zapraszam!
Ps2. Całe uznanie idzie dla autora rysunku